piątek, 21 lutego 2014

SHOPPING IN DOWNTOWN!

Zauważyłam, że Amerykanie mają bardzo dużo dni wolnych! Co chwilę wypada jakieś święto! Najczęściej w poniedziałki, albo piątki - co automatycznie stanowi przedłużenie weekendu (mądre głowy!). W poniedziałek był Dzień Prezydenta - podobno jedno z najważniejszych państwowych świąt w USA. Tak naprawdę jest to narodowe święto upamiętniające pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Washingtona - choć niektórzy twierdzą, że dotyczy wszystkich prezydentów. Niestety, w związku z tym, że moi host parents musieli w tym dniu pracować (tak to bywa jeśli jest się doktorem w szpitalu), ja także nie miałam dnia wolnego. Jednak nie zmienia to faktu, że bardzo miło spędziłam ten dzień z moimi dziewczętami. Rysowałyśmy, układałyśmy puzle, czytałyśmy książki i słuchałyśmy muzyki tańcząc do niej jak oszalałe ;-)! Fajnie było!

downtown wieczorową porą, fot. źródła własne

Tydzień upłynął mi także bardzo miło i jak zwykle za szybko! Ja naprawdę jestem szczęściarą ;-) Codziennie od 8 do w zasadzie 14:30, a w niektóre dni do 15:30 mam czas wolny. Do San Fran wróciła piękna, słoneczna pogoda więc jest co robić! I tak oto w tym tygodniu wybrałam się do downtown, aby pozwiedzać ... sklepy :-D W Stanach można kupić fajne ubrania, znanych marek po naprawdę przystępnych cenach. To jest duży plus pobytu tutaj zwłaszcza, jeśli jest się kobietą, a przecież wszystkie Au Pair in Ameryka nimi jesteśmy! I wszystkie uwielbiamy shopping! przynajmniej od czasu do czasu, bo szczerze powiedziawszy mnie, na dłuższą metę on męczy ;-)

fot. źródła własne

fot. źródła własne

Ogólnie bardzo lubię downtown w San Francisco! Jest kolorowe, zawsze można spotkać mnóstwo różnych ludzi, z różnych krajów, w dużej większości turystów. Na każdym kroku można oglądać uliczne występy, jarmarki czy po prostu zatrzymać się i odpowiadać na pytania przypadkowych ludzi, którzy cię zaczepiają, a takich jest od groma! Widać, że to miasto tętni życie i to w nim kocham!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz