piątek, 15 maja 2015

HALF MOON BAY!

Bardzo lubię tę nazwę: Half Moon Bay. Jest po prostu ładna i przyciągająca. Swoim urokiem przyciągnęła także mnie i moich znajomych w ostatnią sobotę, :P. Głodni przygody postanowiliśmy wybrać się na małą wycieczkę, mini wyprawę! Half Moon Bay to przybrzeżna miejscowość położona w San Mateo County, około godziny drogi od San Francisco. Wyruszyliśmy około dziesiątej rano. Pogoda niestety nie była przecudowna. Było dość pochmurnie i zimno, ale nie powstrzymało nas to przed odkrywaniem nowych zakamarków Bay Area! Jak to powiadam już od dawna: przygoda, przygoda każdej chwili szkoda! ;-)

fot. źródła własne

fot. źródła własne

Najpierw udaliśmy się na punkt widokowy, aby podziwiać z niego wybrzeże. W punkcie tym jest położony hotel dla bogaczy :-D, którzy mogą zachwycać się przepięknym widokiem na ocean prosto ze swoich pokoi. Dodatkowo mają też do dyspozycji prywatną plażę! Żyć nie umierać! Tylko się bogacić i korzystać z dostępnych atrakcji i możliwości! :-D

fot. źródła własne

fot. źródła własne

Natępnie udaliśmy się na plażę. Byłam trochę zmartwiona, że pogoda nie pozwoli nam na niej trochę dużej posiedzieć, ale okazało się zupełnie odwrotnie! Na plaży było dość ciepło i przyjemnie więc spędziliśmy na niej jakieś trzy godziny. Bardzo fajny i miły czas! Ja wykorzystałam też okazję i popstrykałam zdjęcia portretowe moim znajomym, które przydadzą mi się na projekt zaliczeniowy kursu fotografii. Więc czas jak widać, spędziłam produktywnie!

fot. źródła własne

fot. źródła własne

Na koniec naszej wycieczki udaliśmy się na luncho-dinner. Wybraliśmy indyjską restaurację. Do teraz czuję w ustach to pikantne jedzenie, jakie nam zaserwowali! :-D W domu byłam około szóstej wieczorem i po prostu padłam ze zmęczenia! hahahaha  plażowanie potrafi być bardzo męczące! :-D

fot. źródła własne

I znowu nie mogę uwierzyć, że już jest piątek, i kolejny tydzień minął jak z bicza strzelił! To jest nieprawdopodobne wręcz jak ten czas szybko leci! Dziś wieczorem idę na babski wieczór z koleżanką au pair i bardzo się z tego powodu cieszę! Pozytywnego szaleństwa w San Francisco ciąg dalszy! Trzeba korzystać na tych ostatnich zakrętach przed metą w programie Au Pair in America!

3 komentarze: